Muszyna - atrakcje, co warto zobaczyć w 2025 roku

Dziś przedstawiamy Wam 8 atrakcji położonej w Dolinie Popradu Muszyny. Zajrzymy do serca miasta, które przez stulecia było stolicą samodzielnego państwa biskupiego i sprawdzimy jakie tajemnice skrywają ratuszowe piwnice. Wpadniemy także do zamku, w którym swój harem utrzymywał pewien krakowski biskup, a jego lochy były miejscem schronienia dla kościelnych kosztowności. Odwiedzimy także ogrody pełne zmysłowych roślin i kwiatów, i sprawdzimy, gdzie można posadzić rajską jabłonkę jako symbol miłości. Pokażemy Wam także, gdzie możecie poczuć się jak w starożytnych greckich czy rzymskich ogrodach lub na Ziemi Świętej.  A na zakończenie odwiedzimy najstarszą drewnianą cerkiew Beskidu Sądeckiego.

Muszyna - atrakcje, które warto zobaczyć

Ulica Kościelna

Naszą wyprawę po Muszynie zaczniemy od ulicy Kościelnej, która zajmuje szczególne miejsce wśród arterii uzdrowiska. To zespół szeregowej zabudowy mieszczańskiej pochodzący w większości z XIX i XX wieku. Jej charakterystycznym elementem są drewniane bramy w elewacji frontowej z półkolistym nadprożem. Warto się tu przejść i poczuć klimat dawnej Muszyny, tym bardziej że domy te znajdują się na Małopolskim Szlaku Architektury Drewnianej. Prowadzi ona od kościoła św. Józefa do muszyńskiego rynku.

Rynek

Muszyna może pochwalić się mianem jednej z najstarszych miejscowości Sądecczyzny i można to zauważyć także na odnowionym niedawno rynku. Powstał on w miejscu krzyżowania się szlaków handlowych i do dziś zachował swój układ z okresu lokacji. Wprawdzie znajdujące się tu kamienice nie są najstarsze, bo pochodzą z przełomu XIX i XX wieku, to na rozkwieconym rynku czuć klimat starego miasta handlowego. W centrum znajdują się także dwie charakterystyczne kapliczki. Jedna z XVIII wieku świętego Floriana, która miała chronić miasto przed pożarami, a druga świętego Jana Nepomucena z XIX stulecia przed powodziami. Dziś rynek jest jednym z ulubionych miejsc zarówno turystów jak i mieszkańców Muszyny.

Ratusz z piwnicami

W centrum rynku znajduje się budynek ratusza. Niewiele ma on wspólnego ze skromnym drewnianym magistratem, który stał tu od XVII wieku, przekształconym zresztą później przez Austriaków w karczmę. Spłonęła ona jakieś 150 lat później i od tego momentu miejsce to było puste, aż do czasu, gdy podjęto decyzję o budowie nowego budynku, tym razem w historycznym dla małopolski stylu galicyjskim. Nowy budynek dobrze wkomponował się w krajobraz przyrynkowych kamieniczek mieszczańskich. Ze starszych budowli zachowały się za to piwnice, które po rozbiórce starego ratusza zasypano.

Dawne piwnice pod rynkiem w Muszynie przebadano dokładnie podczas badań archeologicznych w 2015 roku. W trakcie prac wydobyto ponad 20 tys. różnych artefaktów związanych zarówno z handlową funkcją Muszyny jak i życiem codziennym mieszkańców. Według badaczy, piwnice o powierzchni ponad 100 m2 pochodzą z XVI wieku i służyły do przechowywania towarów i wina przewożonych dawnym szlakiem węgierskim. Jedno z pomieszczeń pełniło również funkcję miejskiego więzienia. Znajdujące się na jego ścianach haki, łańcuchy i pozostałości metalowych kun, potwierdziły wzmianki z akt sądowych z XVII wieku o ratuszowym „więzieniu dolnym”. Więźniowie przetrzymywani tu byli w surowych warunkach, siedzieli na wilgotnym klepisku z rękami przykutymi nad głową.

Dziś w budynku ratusza znajduje się Centrum informacji Turystycznej, niewielka wystawa w piwnicach, kawiarnia, pijalnia wody mineralnej oraz sala ślubów wykorzystywana również na wydarzenia kulturalne. A już za chwilę przeniesiemy się do najstarszej budowli związanej z historią państwa muszyńskiego.

Zamek

Jedną z najnowszych udostępnionych turystom atrakcji Muszyny jest jej najstarsza budowla, czyli pozostałości po dawnym zamku biskupów krakowskich. Pięknie położony na wysuniętym cyplu Pasma Koziejówki nad doliną przepływającego poniżej Popradu, stanowi jeden z najpiękniejszych punktów widokowych na uzdrowisko. Odrestaurowane w 2013 roku ruiny szybko stały się jedną z najważniejszych atrakcji Muszyny. Nie bez przyczyny, bo z zamkiem związana jest długa i ciekawa historia oraz mnóstwo legend i opowieści.

Początki zamku

Zamek w Muszynie powstał prawdopodobnie za czasów Władysława Łokietka lub jego syna Kazimierza Wielkiego. Jednak już znacznie wcześniej istniał w tym miejscu gród rycerski z niewielką wieżą mieszkalną, postawiony na zlecenie króla węgierskiego. Pod koniec XIII stulecia Wysza z Niegowici przekazał dobra biskupowi krakowskiemu Pawłowi z Przemankowa, który znany był z rozwiązłego życia i to właśnie w Muszynie utrzymywał on swój prywatny harem. Po konflikcie Łokietka z biskupami, zamek staje się własnością książęcą by wrócić pod biskupie rządy na przełomie XIV i XV stulecia. Taki stan rzeczy trwał aż do rozbiorów.

Państwo Muszyńskie

Zamek staje się rezydencją starostów Państwa Muszyńskiego, samodzielnej jednostki administracyjnej z własnymi urzędami i sądownictwem. Te historyczne latyfundium o powierzchni ok. 450 km2 składało się z 2 miast: Muszyny i Tylicza oraz 47 wsi. Dysponowało także własną armią, której trzon stanowiła piechota chłopska – harnicy, w liczbie od 200 do 600 żołnierzy, oraz jazda zwana dragonią biskupią, gdzie służyli tylko sołtysi. Ponadto każdy mężczyzna miał obowiązek posiadania rynsztunku i musiał stawiać się na wezwanie. Wróćmy jednak do samej warowni.

Upadek warowni

Na przełomie XVI i XVII wieku zamek strawił tak potężny pożar, że przepaleniu uległy nawet mury. Po tym kataklizmie nie odbudowano już większości budynków, a jego znaczenie wyraźnie spadło. Pełnił już tylko rolę górskiej strażnicy, która ostatecznie opustoszała pod koniec wieku. Kiedy Muszynę zajęły wojska austriackie zamek był już ruiną. Przez dziesięciolecia mury zamkowe służyły jako źródło pozyskania kamienia do wznoszenia innych budynków. W spustoszeniu swój udział mieli również poszukiwacze skarbów, które były rzekomo ukryte w podziemiach. Jeszcze przed II wojną światową większość zamku zarosła lasem. Na powierzchni pozostały widoczne tylko fragmenty baszty i odcinki murów obronnych.

Ukryte skarby i wojsko

Po katastrofie budowlanej pogłębionej najazdem węgierskim w XV wieku odbudowano go w zmienionej renesansowej formie. Zamek otoczony był murem, od strony przepaści pojedynczym, z drugiej podwójnym tworzącym kryty korytarz obronny. Wjazd do zamku prowadził przez zwodzony most przerzucony nad fosą. Wzniesiono także dwie czworoboczne baszty oraz trzykondygnacyjny budynek mieszkalny ze studnią. Według legend pod zamkiem wydrążono także potężne lochy, które miały służyć do ukrycia skarbów biskupów krakowskich. Ponoć znajduje się tam również ogromna sala, w której śpią żołnierze. Mają oni ożyć i połączyć się ze śpiącymi rycerzami tatrzańskimi, i wygrać ostatnią bitwę z wrogami Rzeczypospolitej.

Odbudowa zamku w Muszynie

Prace archeologiczne w XXI wieku dały wyobrażenie o wielkości zamku, dlatego też podjęto decyzję o jego częściowej odbudowie. Przy okazji odnaleziono liczne artefakty zarówno cywilne jak i militarne, niektóre wyjątkowa rzadkie. W 2023 roku zamek udostępniono turystom. Oprócz pięknych widoków, można tu także wejść na wieżę, podziwiając po drodze kilka wystaw historycznych opisujących dzieje zamku i Państwa Muszyńskiego. Naprzeciw ruin zamku widoczny jest nasyp ziemny, będący pozostałością gródka, zbudowanego w XI, a opuszczonego i zniszczonego pod koniec XV wieku. A już za chwilę przeniesiemy się w świat romantycznych przeżyć.

Ogrody sensoryczne

Ogrody Zmysłów, inaczej zwane Ogrodami Sensorycznymi, to pomysł przystosowania parków nie tylko do odpoczynku na łonie natury, ale przede wszystkim do celów terapeutycznych i edukacyjnych. Może z nich korzystać każdy niezależnie od zdrowia i wieku. Muszyńskie ogrody sensoryczne zaprojektowane są tak, aby w zintensyfikować oddziaływanie na wszystkie pięć zmysłów: węch, wzrok, dotyk, słuch i smak. Wygodne parkowe ścieżki, tablice informacyjne opisujące poszczególne strefy i przepiękne krajobrazy doliny Popradu to największe atuty Ogrodów Sensorycznych w Muszynie.

Ogrody zmysłów, mają silniej niż zwykłe ogrody oddziaływać na nasze zmysły, stąd też dobór roślin do nich jest specyficzny. W strefie zapachu dobrano je tak, by natężenie było jak najbardziej intensywne, a różne bukiety łączyły się w niepowtarzalne kompozycje aromatyczne. Zapachy pobudzają tu wyobraźnię i silnie wpływają na emocje. W strefie dotyku rośliny dobierano tak, by przyciągały różnorodną fakturą, kształtami liści i kwiatów. Natomiast w strefie smaku znajdziecie krzewy i drzewa owocowe, co pozwala na obserwację ich rocznej wegetacji. Oprócz ich podziwiania w czasie owocobrania można tu rozkoszować się smakami czereśni, porzeczek malin czy jabłek.

Niezwykle ciekawa jest również strefa dźwięku, gdzie warto się zatrzymać i wsłuchać w szum drzew, świergot ptaków, szmer wody ze strumienia czy chrzęst żwiru pod nogami. Wszystkie materiały zostały dobrane tak, aby intensyfikować tworzące się wokół nas dźwięki. Nawet znajdujące się w pobliżu drzewa i krzewy dobrano tak, by wabić ptaki, których śpiew potrafi oderwać od pędu codziennego życia. Podobnie działa również strefa wzroku, gdzie naturalne piękno Popradzkiego Parku Krajobrazowego potęgują specjalne terasy i wieże widokowe, dzięki którym widoki na Beskid Sądecki są jeszcze piękniejsze.

Ogrody sensoryczne w Muszynie warto także odwiedzić ze względu na dwie nietypowe strefy. Pierwsza z nich to strefa greckiej bogini miłości Afrodyty. Podlewa ona tu ze swej symbolicznej amfory rajskie jabłonie sadzone przez pary nowożeńców. Druga z nich to Strefa baśni i legend o Muszynie. Nawiązuje ona do czasów i wierzeń mieszkańców dawnego Państwa Muszyńskiego.  Znajdują się tutaj chatki czarownicy, zielarki, młynarza i mieszczki. Na tablicach informacyjnych znajdziecie historię bicia monet na muszyńskim zamku, opowieści o ukrytym skarbie czy legendy o studnicach i diable Borucie. To frajda nie tylko dla najmłodszych turystów. A my przenosimy się teraz nieco niżej, do ogrodów tematycznych.

Ogrody tematyczne

Ogrody tematyczne w Muszynie nazywane bywają także ogrodami miłości, bo do złudzenia przypominają ogrody greckie lub rzymskie. Wchodząc do nich, można poczuć się niczym antyczny Perseusz wkraczający do ogrodu Meduzy pełnego ludzkich posągów. A jest ich tu sporo i przedstawiają muzy, bogów greckich, a także pory roku. Wśród nich szczególnie interesująca jest rzeźba Dionizosa – boga wina, dobrej zabawy i atrakcji, których w okolicach nie brakuje. Choć oficjalnie jest to rzeźba jesieni, my pozostaniemy przy własnych skojarzeniach.

Ogród wzbudza duże zainteresowanie turystów i kuracjuszy, którzy traktują go jak swego rodzaju muzeum sztuki antycznej na świeżym powietrzu. Ale nie sama sztuką człowiek żyje. Dlatego w ogrodach znajdziecie także żywe zwierzęta. Szczególną ozdobą są egzotyczne, barwne ptaki ściągnięte z różnych zakątków świata. Długowieczny żuraw mandżurski, barwny paw indyjski czy kaczka mandarynka, która swoją nazwę wzięła od bogato zdobionych szat chińskich dostojników, to tylko niektóre z egzotycznych ptaków. Ponadto znajdziecie tu także zwierzęta pochodzące z przeróżnych zakątków świata. Amerykańskie wiewiórki Hudsona, białe daniele czy alpaki, stanowią dopełnienie tego niezwykłego skrawka Muszyny. W tym pięknym anturażu warto wspomnieć nieco o samym uzdrowisku. 

Lokalizacja ogrodów nie jest przypadkowa. Rozciągają się od pijalni wody Antoni, gdzie narodziła się uzdrowiskowa historia Muszyny. Choć o muszyńskich zdrojach wspominał już XV w. Jan Długosz, pierwszy odwiert wody mineralnej wykonano dopiero w 1929 r. Odkrycie wód szybko doprowadziło do budowy łazienek mineralnych i pijalni. Nastąpił szybki rozwój uzdrowiska. Brzegi Popradu były wypełnione letnikami i kuracjuszami, którzy zażywali kąpieli słonecznych i rzecznych. Powstała piaszczysta plaża z leżakami i wiklinowymi koszami. Rozwój uzdrowiska zahamował wybuch II wojny światowej. Część obiektów zdrojowych z czasem została rozebrana. Dzisiaj Zapopradzie zyskało zupełnie nowy wygląd i infrastrukturę, a tłumy gości świadczą o jego wyjątkowych walorach. My pozostajemy jeszcze w klimacie ogrodów, ale tym razem w nieco bardziej mistycznej odsłonie.

Ogrody biblijne

Muszyńskie Ogrody Biblijne to największy z tego typu projektów w Polsce, przez co stanowi jedną z większych atrakcji regionu. Zgodnie z założeniem twórców mają one stanowić miejsce szczególnego spotkania człowieka z Bogiem oraz skłaniać do medytacji i zadumy. Urządzono tu 5 ogrodów tematycznych, w których umieszczone zostały wymienione w Biblii gatunki roślin, miniaturowe krajobrazy oraz architektura i rzeźby ilustrujące tematy biblijne.

Ogród biblijny stanowi także ciekawostkę dla osób niezwiązanych duchowo z religijnością. Znajdziecie tu kompozycję roślin i krajobrazów Ziemi Świętej. Macie okazję zapoznać się z roślinnością Palestyny, Izraela, a także suchym i surowym krajobrazem pustyni. Ogrody biblijne są ciekawym miejscem na chwilę relaksu i oderwania od realnego świata. Możecie tu także posmakować wody mineralnej z odkrytego w 2016 roku źródła Maryja.

Cerkiew Powroźnik

Naszą wyprawę do Muszyny zakończymy parę kilometrów od uzdrowiska w najstarszej, bo wzniesionej w początkach XVII stulecia, cerkwi św. Jakuba w Powroźniku. Niestety do naszych czasów zachował się tylko niewielki jej fragment wkomponowany obecnie w bryłę jako zakrystia. To właśnie tu zachowały się najstarsze polichromie pochodzące z 1607 roku. Przedstawiają one sceny z życia Jezusa i Maryi, wizerunek Ducha Świętego i Jana Chrzciciela, a na sklepieniu można zobaczyć przedstawienie Boga Ojca.

Po powodzi w początkach XIX wieku zdecydowano się na przeniesienie cerkwi w nowe, bezpieczniejsze, bo położone wyżej miejsce, przy okazji także znacznie ją przebudowano. Świątynia składa się z 3 części zbudowanych na planie kwadratu. Wchodzi się do niej przez babiniec, nad którym wznosi się wysoka wieża o pochyłych ścianach, a w niej zabytkowy dzwon z 1615 roku. Po Akcji „Wisła” cerkiew została przejęta przez kościół katolicki i obecnie przez cały rok, stoi otworem zarówno dla pielgrzymów, jak i turystów. Wstęp jest bezpłatny, a po wnętrzu w wyznaczonych godzinach oprowadza przewodnik.

A jeśli do przyjazdu do Muszyny nie przekonał Was nasz film, to posłuchajcie co o tym pięknym zakątku Polski mówi Zuzanna Długosz, przewodnik po Beskidzie Sądeckim.

Urokliwie położona Muszyna coraz częściej przyciąga turystów i kuracjuszy oferując oprócz pięknych krajobrazów, ciszy i spokoju także ciekawe atrakcje turystyczne. Coraz częściej postrzegana jest jako drugie po Krynicy Zdroju uzdrowisko Beskidu Sądeckiego. A jeśli już o Perle Uzdrowisk Polskich mowa, to zapraszamy do obejrzenia naszych filmów o atrakcjach Krynicy.

Posłuchaj na Spotify, obejrzyj na YouTube

Mapa atrakcji

Travelers' Map is loading...
If you see this after your page is loaded completely, leafletJS files are missing.

Przydatne informacje

Tu wpisać przydatne informacje

Spis treści

Muszyna - atrakcje w pobliżu, które mogą cię zainteresować